Trzech synów

Pismo święte to księga pytań i odpowiedzi. Są sytuacje, w których Bóg pyta człowieka oraz takie, w których człowiek pyta Boga. Kiedy jesteśmy pytani przez Niego, to nie dlatego, że Bóg czegoś nie wie, lub nie wie jakich odpowiedzi udzielimy, ale dlatego, że te odpowiedzi są potrzebne nam.

Dzisiaj Jezus pyta arcykapłanów i starszych ludu o sprawę pozornie ich niedotyczącą. Po słowach: „co myślicie”, przedstawia dwie możliwe postawy synów, których ojciec posyła do pracy w winnicy. Pierwszy z nich składa deklarację podjęcia wyzwania. Jest ona jednak bez pokrycia. Drugi szczerze mówi o swoim wewnętrznym oporze. Ostatecznie jednak przełamuje się i chociaż wcześniej powiedział: „nie chcę”, wypełnia polecenie ojca.

Rozmówcy Jezusa na pytanie: „Który z tych dwóch spełnił wolę ojca?” udzielili poprawnej odpowiedzi, że ten drugi. Ale zapewne zdziwili się, że przypowieść Jezusa odnosi się do ich postawy. Opieszałość w uwierzeniu Bożemu Objawieniu sprawia, że pogardzani celnicy i nierządnice wyprzedzają w drodze do królestwa niebieskiego tych, którzy mają usta pełne wzniosłych deklaracji, ale nie przekładają ich na czyny. Papież Benedykt XVI, 25 września 2011 roku, podczas homilii we Fryburgu skomentował ten fragment Ewangelii w sposób następujący: „Słowo to przetłumaczone na język naszych czasów mogłoby brzmieć następująco: agnostycy, którzy nie znajdują spokoju z powodu pytania o Boga, ludzie, którzy cierpią z powodu naszych grzechów i tęsknią za czystym sercem, są bliżsi królestwu Bożemu niż rutyniarze kościelni, którzy widzą w Kościele jedynie aparat, ale których serce jest obojętne na wiarę”.

Nieco dalej Papież mówił: „W Ewangelii (…) jest mową o dwóch synach, za którymi stoi tajemniczy, trzeci syn. Pierwszy syn mówi «tak» ale nie wypełnia tego, co mu nakazano. Drugi syn mówi «nie», ale wypełnia później wolę Ojca. Trzeci syn mówi «tak» i czyni także to, co mu kazano. Tym trzecim synem jest Syn Jednorodzony Boga, Jezus Chrystus (…). Jezus przychodząc na świat powiedział: «Oto idę... abym spełniał wolę Twoją, Boże» (Hbr 10,7)”.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama