ESPAD: Piwo najczęściej wybierane przez młodych Polaków. Alarmujące dane!

Badania ESPAD (European School Survey Project on Alcohol and Drugs) przeprowadzone w Polsce w 2024 roku ujawniają alarmujące dane dotyczące konsumpcji alkoholu wśród młodzieży szkolnej. Badanie objęło 6486 uczniów z klas pierwszych i trzecich szkół ponadpodstawowych. Aż 92% respondentów w wieku 17–18 lat przyznało się do kontaktu z alkoholem, przy czym piwo jest najczęściej wybieranym napojem, a wino najrzadziej. Zauważono również zmianę w strukturze pijących: chłopcy piją coraz mniej, natomiast liczba dziewcząt regularnie sięgających po alkohol rośnie.

Co więcej, 37% uczniów w wieku 15–18 lat przyznało się do nadmiernego spożycia alkoholu w ostatnim miesiącu, co skutkowało zaburzeniami równowagi i utratą pamięci, znanymi jako „urwany film”. Główne czynniki wpływające na sięganie po alkohol to łatwa dostępność, przyzwolenie dorosłych (w tym rodziców) oraz presja rówieśnicza. Piwo, ze względu na niską cenę i dostępność, pozostaje najpopularniejszym napojem alkoholowym wśród młodzieży.​ Wpływ na to ma zdecydowanie także dozwolona prawem (od 2001 roku) reklama piwa, które w odróżnieniu od wódki i wina można reklamować w mediach, a także niemal dowolnie eksponować w dyskontach czy na stacjach benzynowych.

Z badań ESPAD wynika także, że 78% badanych uczniów przyznało, iż piło alkohol za zgodą rodziców. Forma reklamy piwa prezentowanego jako element atrakcyjnego stylu życia, również przyczynia się do tego zjawiska. Warto zauważyć, że młodzież często nie traktuje piwa jako alkoholu, co może prowadzić do bagatelizowania jego spożycia.

Stąd bez wątpienia warto przypomnieć kampanię „Piwo to też alkohol”. Specjaliści w zakresie uzależnień zgodnie przyznają, że środek, który szkodzi zdrowiu i uzależnia to alkohol etylowy, a ten zawarty jest zarówno w piwo, winie czy wódce. Nie liczy się opakowanie, ale sam etanol. Piwo traktowane społecznie jako „bezpieczniejszy” alkohol jest tym bardziej pułapką.

Niestety, w najnowszej nowelizacji Ustawy o wychowaniu w trzeźwości zaprezentowanej przez Ministerstwo Zdrowia zabrakło proklamowanego wcześniej przez wielu reprezentantów koalicji rządzącej zakazu reklamy piwa. Część mediów suponuje, że jest to wynik skutecznie działającego lobbingu przemysłu piwowarskiego.

Rząd nie podjął też na poważnie (pomimo wstępnych deklaracji szeregu ministrów) akcji Olgi Legosz, znanej influencerki, która, poza postulowaniem całkowitego zakazu reklamy alkoholu, proponowała zwiększenie akcyzy na piwo o 60 groszy od butelki czy puszki. Pozwoliłoby to nie tylko zmniejszyć konsumpcję, ale też stworzyć kompletny budżet na wprowadzenie w życie ustawy gwarantującej asystencję dla dorosłych osób niepełnosprawnych. Legosz wskazała, gdzie można na ten szczytny cel znaleźć pieniądze. Rząd nie pochylił się nad ta propozycją. Ostatecznie postulat ten znalazł się w sejmowej Komisji Petycji. Wszystko w rękach parlamentarzystów.

Badania ESPAD potwierdzają jedynie, że piwo wysuwa się na czołówkę wśród alkoholi zagrażających młodzieży. Badania zostały wykonane rzetelnie i na najwyższym poziomie.

„W maju i czerwcu 2024  r. w ramach międzynarodowego projektu: „European School Survey Project on Alcohol and Drugs” (ESPAD) zrealizowano audytoryjne badania ankietowe na próbie reprezentatywnej uczniów pierwszych  klas (wiek: 15-16 lat) oraz trzecich klas (wiek: 17-18 lat) naszego kraju. W wymiarze europejskim badania ESPAD podjęto w 1995 r. z inicjatywy Co-operation  Group to Combat Drug Abuse and Illicit Trafficking in Drugs (Pompidou Group) działającej przy Radzie  Europy. Obecnie, na poziomie europejskim badania koordynowane są przez the National Research Council of Italy  (CNR) z Padwy przy współpracy z the European Union Drugs  Agency (EUDA), dawnego the European Monitoring Centre for Drugs and Drug Addiction (EMCDDA)” – czytamy w raporcie ESTAD.

Honorat Wielbarski

« 1 »
TAGI:

reklama

reklama

reklama

reklama