Tylko w Jezusie Chrystusie mamy przystęp do Boga Ojca, tylko w Jezusie jest nasze zbawienie. Przyjęcie Jezusa musi zostać poprzedzone oderwaniem od myślenia światowego i uznaniem, że tylko w Nim jest prawda. Idzie tu o zbyt wielką stawkę, aby sobie tę dzisiejsza naukę ewangeliczną lekceważyć. Gra idzie o dużą stawkę – o życie wieczne lub wieczne potępienie.
Chodzę do kościoła, a nawet czytam i medytuję Ewangelię – czyż mogę zostać potępiony? Wszystko zależy od tego czy staję się elastycznym dla Dobrej Nowiny, a twardy wobec pokus tego świata. Potrzeba nam czujności, abyśmy niedowierzali nikomu, jedynie samemu Bogu i Jego słowu dawali wiarę.
Jezus jest objawieniem Boga, a pomiędzy Ojcem i Synem istnieje tak ścisła komunia, że wszystko to co posiada Ojciec posiada również Syn – pełnię bóstwa. To jest ważne dla nas jeszcze z jednego powodu. Naśladując Syna możemy dojść do zjednoczenia z Ojcem – i w ten sposób prawdziwie stać się dziećmi Bożymi. Jezus jest zatem naszą drogą wiodącą do Ojca. Dajmy się poprowadzić Chrystusowi i naśladujmy Go, abyśmy bezpiecznie dotarli do portu zbawienia – pełnej jedności z Ojcem i Synem i Duchem Świętym.