Liturgia słowa uroczystości Najświętszego Serca Pana Jezusa objawia miłość Boga względem człowieka. Żyjący w VIII wieku przed Chrystusem prorok Ozeasz opowiada o miłości Boga do ludu izraelskiego. Wspomina wyjście z niewoli egipskiej, kiedy to kształtowała się tożsamość narodowa Izraelitów. W usta Boga wkłada takie słowa: „Miłowałem Izraela, gdy jeszcze był dzieckiem, i syna swego wezwałem z Egiptu. Ja uczyłem chodzić Efraima, na swe ramiona ich brałem; oni zaś nie rozumieli, że przywracałem im zdrowie. Pociągnąłem ich ludzkimi więzami, a były to więzy miłości. Byłem dla nich jak ten, co podnosi do swego policzka niemowlę – schyliłem się ku niemu i nakarmiłem je”. W dalszej części mowy, nie przywołanej w czytaniu liturgicznym, Ozeasz przywołuje grzechy Izraela. Bóg bowiem tak przemówił do proroka: „Mój lud jest skłonny odpaść ode Mnie – wzywa imienia Baala, lecz on im nie przyjdzie z pomocą”. Wobec popełnianego przez ludzi zła Bóg czuje wstręt. Ludzie zasługują na karę, ale równocześnie Bóg nie chce ich śmierci. Bóg tak mówi o sobie w proroctwie Ozeasza: „Moje serce na to się wzdryga i rozpalają się moje wnętrzności. Nie chcę, aby wybuchnął płomień mego gniewu, i Efraima już więcej nie zniszczę, albowiem Bogiem jestem, nie człowiekiem; pośrodku ciebie jestem Ja – Święty, i nie przychodzę, żeby zatracać”.
Najpełniej miłość Boga objawiła się w dziele odkupienia dokonanym przez Jezusa. Jezus wziął na siebie grzechy ludzi, za które groziła ludziom kara. Poprzez swoją śmierć Jezus wykupił nas z tej kary. Odkupieńcza śmierć Jezusa była wynagrodzeniem za grzechy ludzi. Jezus dokonał dzieła odkupienia w posłuszeństwie Bogu Ojcu i z miłości do człowieka. W momencie śmierci Jezusa objawiła się Jego wielka miłość, a jej znakiem stało się przebite włócznią Serce: „Przyszli więc żołnierze i połamali golenie tak pierwszemu, jak i drugiemu, którzy z Jezusem byli ukrzyżowani. Lecz gdy podeszli do Jezusa i zobaczyli, że już umarł, nie łamali Mu goleni, tylko jeden z żołnierzy włócznią przebił Mu bok, a natychmiast wypłynęła krew i woda”.
Św. Paweł w Liście do Efezjan podjął refleksję nad tą tajemnicą. Apostoł miał świadomość, że jego zadaniem jest ogłosić światu prawdę o Bożym planie zbawienia, którego szczytowym momentem było dzieło odkupienia dokonane przez Jezusa: „Mnie, zgoła najmniejszemu ze wszystkich świętych, została dana ta łaska: ogłosić poganom jako Dobrą Nowinę niezgłębione bogactwo Chrystusa i wydobyć na światło, czym jest wykonanie tajemniczego planu, ukrytego przed wiekami w Bogu, Stwórcy wszechrzeczy”. Aby to dzieło odkupienia przyniosło owoce w życiu człowieka, konieczne jest, by człowiek poprzez swoją wiarę otworzył się na miłość Jezusa: „Niech Chrystus zamieszka przez wiarę w waszych sercach; abyście w miłości zakorzenieni i ugruntowani, wraz ze wszystkimi świętymi zdołali ogarnąć duchem, czym jest Szerokość, Długość, Wysokość i Głębokość, i poznać miłość Chrystusa, przewyższającą wszelką wiedzę, abyście zostali napełnieni całą Pełnią Boga”.
Wszystkie te prawdy przypomniał Jezus 350 lat temu, objawiając Małgorzacie Marii Alacoque w klasztorze w Paray-le-Monial prawdę o tajemnicy swojego Serca. Po raz pierwszy uczynił to 27 grudnia 1673 roku. Powiedział wówczas francuskiej zakonnicy: „Moje Boskie Serce tak płonie miłością ku ludziom, że nie może dłużej utrzymać tych płomieni gorejących, zamkniętych w moim łonie. Ono pragnie rozlać je za twoim pośrednictwem i pragnie wzbogacić ludzi swoimi Bożymi skarbami”. Drugie objawienie miało miejsce na początku roku 1674. Pan Jezus ponownie objawił Małgorzacie swoje Serce i wymienił łaski, jakie przyrzekł czcicielom swojego Serca. W tym samym roku 1674 miało miejsce trzecie objawienie. W czasie wystawienia Najświętszego Sakramentu Małgorzata znów zobaczyła Jezusa. Jezus odsłonił swoją pierś i pokazał swoje Serce. Zażądał, aby w zamian za niewdzięczność, jaka spotyka Jego Serce i Jego miłość, ludzie pobożni wynagradzali Jego Sercu zranionemu grzechami i ludzką niewdzięcznością. Zażądał, aby w duchu wynagrodzenia w każdą noc przed pierwszym piątkiem miesiąca odbywała się godzinna adoracja Najświętszego Sakramentu oraz aby Komunia święta w pierwsze piątki miesiąca była ofiarowana w celu wynagrodzenia Boskiemu Sercu za grzechy i ludzką obojętność. To wynagrodzenie, które podejmuje człowiek jest włączeniem się w dzieło odkupienia dokonane przez Jezusa.
W piątek po oktawie Bożego Ciała, 10 czerwca 1675 roku, nastąpiło ostatnie objawienie. Kiedy Małgorzata klęczała przed tabernakulum w czasie nawiedzenia Najświętszego Sakramentu, znów ukazał się jej Jezus i znów odsłonił swoje Serce. Powiedział wówczas: „Oto Serce, które tak bardzo umiłowało ludzi, że nie szczędziło niczego aż do zupełnego wyniszczenia się dla okazania im miłości, a w zamian za to doznaje od większości ludzi tylko gorzkiej niewdzięczności, wzgardy, nieuszanowania, lekceważenia, oziębłości i świętokradztw, jakie oddają mu w tym Sakramencie Miłości. Lecz najbardziej boli Mnie to, że w podobny sposób obchodzą się ze Mną serca szczególnie poświęcone mojej służbie. Dlatego żądam, aby pierwszy piątek po oktawie Bożego Ciała był odtąd poświęcony jako osobne święto ku czci mojego Serca i na wynagrodzenie Mi przez Komunię i inne praktyki pobożne zniewag, jakich doznaję. W zamian za to obiecuję ci, że Serce moje wyleje hojne łaski na tych wszystkich, którzy w ten sposób oddadzą Mu cześć lub przyczynią się do jej rozszerzenia". Pan Jezus dał św. Małgorzacie Alacoque wiele obietnic, dotyczących czcicieli Jego Serca. Jedna z nich dotyczy pierwszych piątków miesiąca: „W nadmiarze miłosierdzia Serca mojego przyrzekam tym wszystkim, którzy będą przyjmować Komunię świętą w pierwsze piątki miesiąca przez dziewięć miesięcy z rzędu w intencji wynagrodzenia (…), że nie umrą (…) bez sakramentów świętych, a Serce moje będzie im pewną ucieczką w ostatniej godzinie życia”.
Kult Serca Jezusowego nic nie stracił ze swej aktualności. Warto go stale podejmować i realizować, gdyż dotyczy podstawowych prawd naszej wiary.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.