Dlaczego katolik nie może mieć lewicowych poglądów? Nieoceniony profesor Ryszard Legutko wnikliwie opisuje istotę lewicowości. Najkrócej mówiąc światopogląd lewicowy żeruje na przekonaniu, że wszystko dotąd w kulturze i cywilizacji poszło źle. Konstrukcję świata trzeba więc zrujnować i przebudować na nowo, jakby nie było wcześniej żadnego dorobku historii. W efekcie podobnie utopijnego sądu, każdy system lewicowy betonuje się niemiłosiernie i odgradza od wszystkiego przed, po albo obok, obwieszczając dumnie wszem i wobec, że to on dopiero będzie tym czymś, czego nigdy nie było, ani potem już nigdy nie będzie. Dlatego lewicowość stara się być na siłę odmienna i z niczym nie jest w stanie prowadzić twórczego dialogu. A myślący inaczej albo przemaluje się przymusowo na czerwono czy tęczowo albo pójdzie siedzieć – no, ewentualnie może żyć w lewym świecie na czarno. Wcześniej więc czy później każdy system na lewicy kończy jak brutalna konserwa. Dlatego chrześcijaństwu nie będzie nigdy po drodze z lewicowym światopoglądem. Bo ewangelia uczy myślenia otwartego oraz spotkania, nawiązuje do ciągłości, do tradycji i potrafi przeprowadzać ludzi od złego do dobrego, a potem od dobrego ku lepszemu.
Nie da się żyć dobrą nowiną i wkładać głowę do zamkniętej konserwy. Warto zastanowić się nad fenomenem przyjaźni Szawła oraz Barnaby. Byli na siebie jakby skazani. Po prostu musieli iść razem na misję, bo tylko taki duet stwarzał szansę skutecznego rozkrzewiania wiary. Szaweł z Tarsu to konserwatysta. Przed nawróceniem i chrztem, usiłował przerobić cały świat na modłę twardego judaizmu. Coś z tego pozostało w nim na zawsze, ale przeszło ku dobremu, przerobione działaniem łaski – Paweł apostoł będzie radykalny, lecz nie fanatyczny. Z kolei Barnaba to człowiek otwartej głowy. Urodził się i wychował na Cyprze. Od młodości patrzył na szeroki świat spotkania żydowskiej religijności z filozofią helleńską. Potem działał już zawsze właśnie w taki sposób. Najpierw spotykał człowieka, przyglądał się, dawał wiele miejsca temu, co dobre, dopiero potem otwierając drzwi do Kościoła – wierny i życzliwy. Kroniki wczesnego chrześcijaństwa wspominają, że Szaweł i Barnaba poznali się podczas studiów w szkole wielkiego rabbiego Gamaliela. Nie przypuszczali jeszcze wtedy, że po latach razem przeniosą się do szkoły Chrystusa.
Dzieje apostolskie nazywają Barnabę człowiekiem dobrym i szlachetnym (por. Dz 11, 23-24). W Jerozolimie usłyszano, że wiara z niesłychaną jak dotąd siłą rozwija się w Antiochii. Apostołowie posyłają tam Barnabę, aby rzucił okiem, co się dzieje? Cypryjczyk nie wkracza do Antiochii jak nadęty kurialista z zadartym nosem, niosąc pod pachą papieskie pieczęcie czy biskupie dekrety. Gości w domach chrześcijan, słucha uważnie, rozmawia, przychylnie nastawiony do zjawiska. Nie kontroluje, nie nadzoruje, lecz szczerze stara się wydobyć dobro z zastanej sytuacji i nade wszystko nie dogasić ducha. Bo przecież, jeśli w ogóle ewangelię da się streścić do jednego terminu, to mogłoby nim być zawołanie: idźcie (por. Mt 10, 7)! Uczniowie i misjonarze to zarazem świadkowie Jezusa z Nazaretu – znają dobrze Jego życie, co również specjaliści od realiów tego świata – żaden nie posiada własnego domu czy stronnictwa, dużo czasu spędzając na ulicach wiosek i miast. Żeby znaleźć schronisko, trzeba tworzyć relacje.
Nie daj sobie wmówić, że katolik to przerażony kościelny, wycofany za cmentarne mury albo sztywny konserwatysta w wiecznej defensywie. Lewicowe reżimy miałyby tymczasem kroczyć przez otwartą księgę historii dumnym krokiem rewolucji. To dziwne, że na okrągło pisze się o skrajnej prawicy, jakby nie istniała tak naprawdę skrajna lewica. Popatrz uważnie na wzniesione za komuny betonowe budynki. Wtedy pojmiesz, co otwiera, a co zamyka głowę.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.